Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Księża-Kochanki?TRAGEDJE!

Utworzony przez tracący wiare w kościuł..., 27 lutego 2010 r. o 13:44
koko napisał:
a tobie jajniki i lechtaczke
A to co znowu za świr???"koko-śny"księżulek?deb***izm-naturalizm!!!Rozmawiamy tu o księdzu i jego kochance.A ty jajniki i łechtaczkę wytnij swojej babie.Jeśli ją masz?PSYCHOPATA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a gdzie moralność chrześcijańska na lupy poszła ?
~gosc~ napisał:
n ajlepiej bedzie jak skaczycie pisac bzdury .KONIEC TEMAT ZAMKNIETY kazdy niech pilnuje swojej dupy
Ha to tylko facet a to tylko kobieta a tamten co się powiesił no cóż ofiara losu Nie to ofiara kościoła i jego kapłana! Nie będziesz kradł! A jest napisane nie będziesz cudzołożył! Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego! Ale cóż katolicy o tym nie wiedzą bo to przecież żydowskie przykazania! No i w Polsce nie obowiązują a już na pewno nie księży!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bóg jest nie tylko w kościele ale jak naucza kościół jest wszędzie a patrząc na czyny kapłanów to nie wiem czy będąc Bogiem chciałbym mieć takich pasterzy i mieszkać w takich kościołach w których kapie złoto ze ścian a w sercach trzaska mróz bez miłości Boga i Bliźniego! cytat z innego forum P.organisty
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mądre spostrzeżenie ! Ot choćby taki w (...) co uwiódł żonę mężowi i zabrał ją na wczasy w góry a mąż ten biedak nie mógł tego znieść i się powiesił! to jak to nazwiesz takie postępowanie? Czy godne jest ono katolika? A może godne kapłana katolickiego? Czyż taki godzien jest być kapłanem? cyt. z for. P.o.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tamten co się powiesił no cóż ofiara losu KATOLICKIEGO ? A CHOCIAŻ POGRZEB MIAŁ ZA DARMO ? CY JESZCZE HIENY ZDARŁY Z RODZINY, BO CHYBA NIE ŻONA GO CHOWAŁA ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
tamten co się powiesił no cóż ofiara losu KATOLICKIEGO ? A CHOCIAŻ POGRZEB MIAŁ ZA DARMO ? CY JESZCZE HIENY ZDARŁY Z RODZINY, BO CHYBA NIE ŻONA GO CHOWAŁA ?
idz i sam sie zapytaj
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie dość że przez niego zginą człowiek to jeszcze pije giebla
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Będzie robił....!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tibia napisał:
Będzie robił....!
Co bedzie robił?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kszemieniec napisał:
Nie dość że przez niego zginą człowiek to jeszcze pije giebla
???????????????????????????????????Oco tu chodzi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Malinko!!! nie znasz dobrze sprawy, koledzy nie kpili z Niego nigdy, jedynie współczuli, bo co innego mogliśmy uczynić?! Cytując Ś.P. Jacka, "mam nadzieję, że jeszcze do Mnie wróci, bo tak mocno ją kocham"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
P.O. napisał:
Bóg jest nie tylko w kościele ale jak naucza kościół jest wszędzie a patrząc na czyny kapłanów to nie wiem czy będąc Bogiem chciałbym mieć takich pasterzy i mieszkać w takich kościołach w których kapie złoto ze ścian a w sercach trzaska mróz bez miłości Boga i Bliźniego! cytat z innego forum P.organisty
GDYBY KAPŁANI WIERZYLI W ISTNIENIE BOGA I CIERPIENIE DUSZY PO OPUSZCZENIU SWIATA DOCZESNEGO,NIE GRZESZYLIBY TAK STRASZNIE.SWOIMI POSTEPKAMI UTWIERDZAJĄ INNYCH W NIEWIERZE.NIE BOJĄ SIĘ NICZEGO,ŻYJĄ JAK CHCĄ,A GANIĄ I POUCZAJĄ NAS ,MALUCZKICH.NIE MAJĄ DO TEGO MORALNEGO PRAWA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~gość~ napisał:
GDYBY KAPŁANI WIERZYLI W ISTNIENIE BOGA I CIERPIENIE DUSZY PO OPUSZCZENIU SWIATA DOCZESNEGO,NIE GRZESZYLIBY TAK STRASZNIE.SWOIMI POSTEPKAMI UTWIERDZAJĄ INNYCH W NIEWIERZE.NIE BOJĄ SIĘ NICZEGO,ŻYJĄ JAK CHCĄ,A GANIĄ I POUCZAJĄ NAS ,MALUCZKICH.NIE MAJĄ DO TEGO MORALNEGO PRAWA.
Jestem kaplanem ale juz nie wierze w Boga. Jak to sie stalo to dlugo by o tym mowic. Co mam robic ? Nie mam zadnego zawodu, nic innego nie umiem jak tylko to czego mnie nauczono w seminarium. Jak rzuce kaplanstwo to zgine i wyladuje na bruku. Musze udawac ze wierze. Jakie inne wyjscie ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kaplan napisał:
Jestem kaplanem ale juz nie wierze w Boga. Jak to sie stalo to dlugo by o tym mowic. Co mam robic ? Nie mam zadnego zawodu, nic innego nie umiem jak tylko to czego mnie nauczono w seminarium. Jak rzuce kaplanstwo to zgine i wyladuje na bruku. Musze udawac ze wierze. Jakie inne wyjscie ?
O Boże!Nie mam słów.Co można w takim wypadku ci powiedzieć?Współczuć tylko.A długo jesteś księdzem?Może była by jakaś szansa rzucenia sutanny?Przecież wykształcenie masz wyższe?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kaplan napisał:
Jestem kaplanem ale juz nie wierze w Boga. Jak to sie stalo to dlugo by o tym mowic. Co mam robic ? Nie mam zadnego zawodu, nic innego nie umiem jak tylko to czego mnie nauczono w seminarium. Jak rzuce kaplanstwo to zgine i wyladuje na bruku. Musze udawac ze wierze. Jakie inne wyjscie ?
zawsze można zostać protestantem np. zielonoświątkowcem - to porządni ludzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
zawsze można zostać protestantem np. zielonoświątkowcem - to porządni ludzie
Tu nie chodzi o zmianę wiary,ale o to z czego będzie żył?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję porozmawiać z kimś po "fachu", może któryś Nauczyciel Ci pomoże??? Kwestia pokuty i po sprawie, zadośćuczynisz i zaczniesz nowe, cudowne życie... Świat jest pełen kwiatów zwanych kobietami!!! powodzenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kaplan napisał:
Jestem kaplanem ale juz nie wierze w Boga. Jak to sie stalo to dlugo by o tym mowic. Co mam robic ? Nie mam zadnego zawodu, nic innego nie umiem jak tylko to czego mnie nauczono w seminarium. Jak rzuce kaplanstwo to zgine i wyladuje na bruku. Musze udawac ze wierze. Jakie inne wyjscie ?
Niczego głupszego nie mogłeś już napisać? Może potrzebujesz pomocy dobrego lekarza?Mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno.Stawianie pytań i jednocześnie udzielanie sobie odpowiedzi to już objawy mnie niepokojące.Kierując się braterską miłością zawsze Ci pomogę, tylko opamiętaj się -proszę.Pozdrawiam ciepło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
współczująca napisał:
O Boże!Nie mam słów.Co można w takim wypadku ci powiedzieć?Współczuć tylko.A długo jesteś księdzem?Może była by jakaś szansa rzucenia sutanny?Przecież wykształcenie masz wyższe?
Ksiedzem jestem juz 11 lat.Owszem, mam wyzsze wyksztalcenie ale to jest seminarium czyli absolutnie nieprzydatne na tzw wolnym rynku. No bo gdzie moge znalezc prace ? Kto mnie przyjmie ? Ja umiem tylko msze odprawiac, spowiadac, komunii udzielac, pogrzeby itp. Od kilku lat czuje ze w Boga juz nie wierze. Jak moge zyc, byc kaplanem nie wierzac w Boga ? Nikt z moich kolegow kaplanow, ani z przelozonych nigdy nie chcial ze mna o tym rozmawiac, to jest temat tabu. Jestem zupelnie sam i znikad pomocy. Sam juz nie wiem co mam robic ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Niczego głupszego nie mogłeś już napisać? Może potrzebujesz pomocy dobrego lekarza?Mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno.Stawianie pytań i jednocześnie udzielanie sobie odpowiedzi to już objawy mnie niepokojące.Kierując się braterską miłością zawsze Ci pomogę, tylko opamiętaj się -proszę.Pozdrawiam ciepło.
Mam wrażenie że księża ze sobą piszą...Jeżeli jeden ma wątpliwości,to po co go namawiasz do opamiętania się.Będzie żył w zakłamaniu!!!!!!!!!!Niech rzuci to kapłaństwo w holerę.Zacznie normalne życie,zwykłego śmiertelnika.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 5 z 24

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...